"Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać."
tak własnie.
mam jakis dziwny niepokoj...
zupelnie nie wiem dlaczego. niby wszystko jest w porzadku. nieby jest okej.
ale mam dziwne przeczucia, złe przeczucia.
nie wiem, może to ta pogoda tak na mnie działa.
deszcz. znowu ten cholerny deszcz.
szaro za oknem.
cisza.
chcialoby sie powiedziec - przed burza.
nie chce juz tej ciszy.
koniec, kropka.