Z Gosią <3 w San Marino.
W końcu spakowana i mogę zacząć wakacje part II, tym razem z rodzicami.
Zostawiam ten cały syf tutaj i jade odpocząć. Mam nadzieje, że jak do mojego powrotu wszystko wróci do normy.
Wracam 4.08 i do tego czasu pewnie będę ogarniała tylko tel.