Po tych 2 dniach jestem wymęczona..
Nie śpie
nie moge jeść.
Chyba wolałabym to pisac za rok a teraz jeszcze cieszyć się lenistwem xD
Jeszcze tylko jutro ang, czwartek polski, poniedziałek biologia, wtorek polski, poniedziałek angielski. Brrr!
I mam nadzieję, że w czerwcu będzie jednak wesele a nie potop ;)