ojeju, jeju. Siema Kamila :D
Nie spodziewałam się, że jeszcze kiedykolwiek tu napiszę, no ale dobra ;>
W sumie to nic konkretnego nie mam do powiedzenia, nowy szkoła, cieeeekawie może być, klasa spoko oprócz paru dziwolągów, ale damy radę. Pierwsze zdjęcie dodaje, a juz cierpię na ich brak, ja geniusz :D
hm. wyczuwam swój koniec notki, więc lecę wpieprzać maliny, do zobaczenie w najbliższym czasie ;>
<3