photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2009

Coby już ta zima nie straszyła z mojego fbl należało dodać inne zdjęcie ;). Kiedyś jak była odrobina słoneczka na początku moich ferii zimowych to zrobiłem ze 3 zdjęcia :P. (między innymi do połowy rozebranej choinki z Wrocławskiego rynku, ale że wiosna za pasem, to gdzie ja tu będę choinki wstawiał)

 

W ramach aktualizacji tego "co u mnie" ;):

- przetrwałem sesję, a raczej okres przedsesyjny

- obyło się bez kursów powtórkowych

- trochę odpocząłem podczas sesji (bo każdy wie, że sesja dla studenta polibudy to okres najbardziej luźny ;) )

- trochę zmarnowałem czasu podczas sesji/przerwy międzysesyjnej

- byłem na sejmiku wędrowniczym, który był taki sobie... ale spędzony w bardzo miłym towarzystwie, więc ogólnie wypadł bardzo dobrze :)

- zaczął się nowy semestr, który ma swoje plusy (we wtorek mam 2 zajęcia, w środy jedne, a w piątki w ogóle) i minusy (w poniedziałek i czwartek jak wychodzę z domu koło 8:00 tak wracam po 20:00 w poniedziałek i po 22:00 w czwartek)

- stwierdziłem, że nie nadaję się do pracy z kalendarzem... mam w nim zapisanych milion rzeczy, ale żadnej nie wykonuję, bo nie zaczynam dnia od zerknięcia w kalendarz i przypomnienia sobie co ja miałem dzisiaj zrobić. Przydaje się jedynie w momentach jak już nie pamiętam godzin spotkań...

- byłem w Karpaczu na szkoleniu liderów grup lokalnych czy jakoś tak (dla nas wszystkich to było Wypasione Szkolenie Liderskie, jak to nazwał Antek). Nas było czternaście, on był piętnasty, więc musiało być mega. Z taką ekipą to normalnie świat podbijać. Turlanie do schroniska, "rolnik sam w dolinie", wynoszenie "kanadyjek", walcowanie i tym podobne to pojęcia niezbyt kojarzące się ze szkoleniem liderów grup lokalnych... Ale wiadomo było, że nasze szkolenie będzie inne :P Zdecydowanie było wypasione... (zarówno w sensie dosłownym - jedzeniowym, jak i w tym mniej dosłownym :P ). Uznaliśmy, że na tym się nie skończy, ale ile wyjdzie z naszych planów... czas pokaże...

- za niecały tydzień Marzanna, więc strach jest, bo jeszcze sporo do dopracowania zostało, a czas goni...

- marnowanie czasu wychodzi mi rewelacyjnie...

- ... ale jest postanowienie zrobienia czegoś konstruktywnego i oby nie zostało tylko postanowieniem

- staram się pracować nad swoim ogarnianiem

- napisaliśmy konstytucję drużyny. Jeśli w czwartek nasze poprawki przejdą to będzie można tę pracę uznać za niewątpliwy sukces ostatnich tygodni. Bo mi subiektywnie bardzo się podoba i daje nadzieje, że uda się coś jeszcze wycisnąć z tej drużyny...

- otworzyli mi w końcu próbę na przewodnika... teraz to już tylko działać...

- byłem na "Kochaj i tańcz" i się nie zaskoczyłem :P miało być kiczowate i było ;) W pewnym momencie nie wytrzymałem i pozwoliłem sobie na "oooooh" na pół kina ;)

 

W życiu prywatnym dalej rządzi cecha metody na "P" ;)

W życiu zawodowym dalej rządzi nuda (chociaż pracuję tak rzadko, że tego nie czuję)

W życiu służbowym znowu trzeba się uczyć, chociaż może nie będzie aż tak ciężko

W życiu harcerskim są jakieś ruchy... to chyba dobrze...

 

właściwie niewiele się zmieniło :P

 

A pogoda mogłaby w końcu zrobić się odrobinę łaskawsza...

Komentarze

~niby A moja siostra na studiach lala wode na makroekonomii i dostala 3 :D Lanie wody jest dobrze wszedzie Paszczaku, oto zlota rada MMLK:)
27/03/2009 7:59:05
paulaijuz jestem pewna, że masz w sobie tyle siły, żeby wykształcić to w sobie, że starczyłoby na dwóch!:) systematyczności można się nauczyć, wystarczy chcieć i nad tym pracować:)
19/03/2009 0:16:39
paulaijuz no druhu, niby czas zmarnowany a tyle postanowień i rozpoczętych działań! 3mam kciuki za pwd;)
16/03/2009 21:42:26
~danielek Paszczak widzimy sie na marzannie, ale pewniena wedrowniczej bedziesz ;/
16/03/2009 15:04:26
tosiasia jeśli to nazywasz marnowaniem czasu, to nie wiem jak nazwałbyś to, co ja robiłam do niedawna ;P
16/03/2009 0:50:47
skrzekolandia Ja na filmie byłam dzisiaj- i szczerze się zaskoczyłam na plus.. choć czułam mały niedosyt i wcale nie chodzi o głównego bohatera ;)

i z Twojej ambitnej notki jakoś nie czuć, żebyś marnował czas..
15/03/2009 20:53:03
~nibylandia Ach Buszczak, bo do sztuki to trzeba miec podejscie!

Ps- marnowanie czasu tez jest czasem potrzebne!
15/03/2009 19:51:10
waniliowakrew Twoje "oooooh" na pół kina mnie rozbawiło ;p
ten zachwyt... ;D
a to raczej kobiety wzdychały na widok Damięckiego^^
15/03/2009 19:39:23