Gdy jesteś osiedlowym gangsterem i zaliczysz jazdy Toyotą Yaris z L na dachu i w końcu zdasz za piątym razem prawko to musisz mieć odpowiednią fure. Taką, którą awansujesz w hierarchii ziomków. Tak, tylko jest jeden problem. Masz pińcet złotych, OC jest drogie, babcia ma rente 20go więc trza kombinować. No dobra, udało się jakoś, pożyczasz od wujka bo na saksach dorabia. Teraz co tu szukać ? Fiat Seicento z kartką na parkingu ? NIE ! Mało męskie. Daewoo Matiz ? Nigdy ! Renault Clio ? Damskie ! Peugeot 106 ? Słaby ! Ziomki z osiedla radzą abyś sobie kupił beeme to wyrwiesz Gabi i do Seven zajedziesz na ręcznym. Tylko Beema wchodzi w gre 1600 ccm bo OC drogie. Zaraz, moment a Wojtas miał kiedyś Golfa trójkie 1.4. GTI. O tak, świetny pomysł, szukamy Volkswagena. Ty, ziomuś, koleżka ma fajną polówke 1.0. stylizowana na GT, sportowy tłumik, alusy za tysiaka a za osiem stówek to na zimówkach ci sprzeda ale to do środy bo w czwartek wraca do Anglii i te polówkie na złom odda. Szybka decyzja. Bierzesz ! I tak właśnie awansowałeś w hierarchi ziomków. 

  Jakiś czas temu miałem do czynienia na drodze z takim ziomkiem penerem w rozklekotanym VW Polo po agrotuningu. Jadę sobie spokojnie a przede mną pokazuje się dziwnie podskakujący na dziurach VW Polo. Wyprzedziłem go ale też zdążyłem zauważyć kierującego. Łysy pener z papieroskiem w ręku i głośno włączonym tandetnym polskim hip hopem. Gdy zobaczył zniewagę, że wyprzedził go mały peugeot koniecznie musiał mnie wyprzedzić pomimo, że jego amortyzatory powinny być wymienione już dwa lata temu. Gdy znalazł dobrą, prostą, jego 1.0. pod maską zaczęło nieubłagalnie wyć, gdy mnie wyprzedził usłyszałem huk z okolic tylnego zawieszenia i auto dziwnie podskoczyło. Pener zadowolony pomimo, że mu znowu coś się rozwaliło w aucie. Ehh dlaczego VAG-ami muszą jeździć w większości zajoby ?