tak naprawdę to jesteśmy wszyscy pojebani. oho, zdałam maturę, co jeszcze oczywiście o niczym nie świadczy... denerwują mnie ludzie, którzy pierdolą farmazony, a jest ich wielu. i ta pogoda. i telefony komórkowe. i to ciąłe czekanie. i te nerwy przy tym. i ogólnie to wykańczam was wszystkich po kolei, nie zauważyłiście? :D