Jest wpół do 23 a ja dopiero wróciłam od Długowłosego. Przez święta też totalny brak czasu, bilanse nie były złe, ale troszkę zgszeszyłam słodkościami. Postanowiłam, że wrócę do liczenia kalorii i będę na HSGD wliczając oczywiście warzywa i owoce. Jako, że dzisiaj wtorek to niech będzie, że zaczynam od drugiego dnia. Totalnie brak jakiejkolwiek siły...
Śniad. - brokuły 100 kcal
Kolacja - 2 średnie kanapki 230 kcal
330 kcal / 800 kcal