no więc były dni otw mojego wspaniałego lo i łaziłam z plakietką i aparatem. po kilku godzinach wreszcie dopełzła bloo i została indywidualnie oprowadzona. ponieważ niedaleko gb to poszłyśmy na obiadek do mc i sie okazało że ma niesamowicie pojemny brzuszek, mrr xd w drodze na dworzec zostałam zidentyfikowana jako babilońska szmata hahaha uwielbiam tą elokfencje dresiar.
nadal mnie boli szyja po środzie, ale było kurwa warto.. dla nich moge iść w środku tyg na koncert, co mi tam- raz sie żyje xd ost mam mądre rozkminy nad sęsem życia i dalszym losem moim. ale póki co staneło na tym że musze ogarnąć dupe i dać dużo z sb, ale sie opłaci, wiem to. podoba mi sie to nawet. nie można marnować dnia ani czasu.
http://ask.fm/kopnijkupe