Witam!
Jestem w Paryzu od 30.09.2012 r.
Przyjechalam tu w moje urodziny .
Nigdy wczesniej nie bylam w Paryzu.
A moim malym marzeniem bylo wypicie szmpana doslownie pod wieza Eiffla. :)
I tak zrobilam.
Z poczatku Paryz nieco mnie zaskakiwal. Wszystko tu jest takie inne .
Dziwilo mnie, ze nie mozna kupic papierosow w zwyklym sklepie.
Albo metro... to byla naprawde ciezka lekcja. Przez dlugi czas nie umialam jezdzic metrem.
W koncu musialam sie nauczyc, gdy znalazlam prace.
Z praca dla dziewczyn tez tu nie jest latwo.
Obecnie nie mam pracy. Mam nadzieje ze w okresie wakacyjnym bedzie duzo ofert.
Nie bede sie bardziej rozpisywac, chociaz z przyjemnoscia opowiedzialabym wam wszystko w jednej notce . Do uslyszenia. Buziaki! :*