brak mi słów na to wszystko.
desperacja ludzi i chęć zabawienia się na kilka chwil jest zatrważająca.
(...)pierdolona zawsze wraca i jak gdyby nigdy nic uśmiecha się, zalotnie obraca na obcasie i kiwa palcem w zapraszającym geście. już wiem, że za nią pójdę, zawsze za nią idę, mam do niej słabość. wszyscy jesteśmy ofiarami na tym świecie i dajemy się jej wyruchać przy najbliższej okazji. omamieni zapachami, zachwyceni jej blaskiem, emanującym z niej ciepłem, kochamy.
byłaś moim najwspanialszym darem, byłaś moim najdotkliwszym cierpieniem. uskrzydliłaś mnie i zdeptałaś.
miłości, nienawidzę cię.(...)
bo to wszystko jest cholerną prawdą.