Hej :)
dawno nie pisałam, ale byłam bardzo zajęta szkołą..
W piątek umarł pies Maćka, Artuś. Nie ma nikogo, kto się tak cieszył na mój widok jak on. A umarł na zawał podczas kastracji. Jest mi tak szkoda jego babci, bo Artuś i Tosia to jej drugie dzieci, nagroda pocieszenia, że po przeszczepie nie może wrócić do Chicago, do swojego męża.
Ewa Chodakowska robi otwarty trening 20 czerwca w Warszawie. Jedzie, któraś z Was? Ja chyba pojadę :)
Dziś byłam na fitnessie i była tak cudowna pani, że z lepszą nigdy zajęć nie miałam! Tyle energii miała, że aż się chciało ćwiczyć :) Niestety była tylko na zastępstwie :(
Jutro idę na Zumbę po raz pierwszy
Miłego wieczoru! :*