siema. siema. jestem Babette, miałam zostać baletnicą, ale wszystkie moje życiowe plany poszły się jebać, więc na powyższym obrazku prezentuję taniec dzieci neo <3
bardzo miły dzień z Nieposkromionym <3
robiliśmy zdjęcia w jakimś opuszczonym wielkim budynku, gdzie czasem bywają żulietty (tak mówię na żuli) :D okna powybijane, ciągle coś piszczało, trzaskało, leciały szyby, koszmar ;x jestem szcześliwa, że przeżyłam. jakaś reklamówka ciągle nas rozpraszała, bo wydawała dziwne dźwięki, w końcu wzięliśmy jakieś kije do samoobrony, przezorny zawsze zabezpieczony, czy jakoś tak. najlepsze zdjęcia były na dachu, wiatr miazga, mega zimno, powinni nam za to zapłacić :D
weekend szybko zleciał. nie wierzę ;o miiałam się uczyć, nie wyszło. mimo wszystko było miło.
Wiosna już jest <3 piękna pogoda, aż chce się żyć!
Cała jestem bałaganem, bitwą, wojennym stanem, nie jestem spokojna, w mojej głowie wojna.
Ludzie nie są w stanie zrozumieć,
że posiadanie swojego świata,
wcale nie świadczy o schizofrenii.
Pozdro milion
paranoya