Dzisiaj recenzja odżywki do włosów którą chyba zna większość osób :)
Od razu oczywiście przepraszam za jakosć zdjęć ;/
Odżywka Elisse jest dostępna w biedronce 2 rodzaje do wyboru:
*pierwsza to ta której używam teraz na zdjeciu powyżej
do włosów farbowanych, system ochrony koloru
*do włosów suchych i znisznonych.
Przeważnie używam tej drugiej, tą kupiłam bo byłam ciekwa jej działań na moich farbowanyh włosach :)
I stanowczo wolę tą do zniszonych, chyba jest dla mnie skuteczniejsza.
Odżywka do włosów Color Protection
dzięki zawartości filtrów UV chroni włosy przed utratą koloru, oraz zabezpiecza je przed szkodliwym dzialaniem czynników zewnętrznych. Zaawansowana formuła z kompleksem aktywnych składników odżywia włosy i nadaje im głeboki i szlachetny blask.
Effect Elisse sprawia, że włosy zyskują jedwabistą miękkość, gładkość i lśniący kolor.
Wiadomo że na etykietkach producenci zapewniają nam zawesze efekt cud malina, a później okazuję to totalnym niewypałem :)
Na początku jak kupiłam tą odżywkę i zaczęłam jej używać to miałam mało nadziei że będzie dobra.
Używałam już wiele odżywek i żadna nie była tak świetna
Mam już teraz 3 butelkę, używam jej razem z siostrą i mamą, jest ona bardzo wydajna jak na 3 osoby które używają jej często i gęsto :)
Ja jej nakładam dość duuuużo przy każdym umyciu włosów co 2-3 dni.
Żeby było lepsze działanie takich też środków, warto nałożyć odżywke na włosy owinąć je czepkiem foliowym (może być zwykła reklamówka) owinąć ręcznikiem i trzymać ok 40 min po czym spłukać zimną wodą. Pod wpływem ciepła jest lepsze działanie czynników zawartych w produkcie.
Zapach jest bardzo ładny przypominający środki używane u fryzjera, konsystencja jest dość gęsta i ogólnie nic nie obciąża włosów.
Szczerze mogę wam polecić ten produkt z wielką przyjemnością :)
Pojemność: 250 ml
Cena: ok 5-6 zł