Wszystko nie dzieję się bez przyczyny. Ludzie nie zmieniają się, a starają przetrwać ciężkie czasy. Jedni potrzebują tłumów- miliona osób,miliona rad. Inni zaś po czasie potrzebują usiąść sami ze sobą. Potrzebują wysłuchać samego siebie. Niestety słuchanie innych nie zawsze jest dobre, ważne by znać własny cel i kierować się swoim rozsądkiem. Tylko wtedy, kiedy nie wysłuchamy miliona osób i podejmiemy własną decyzję potrzebujemy wsparcia. Osoby, która poklepie nas po ramieniu i powie, że mimo wyboru i tego co zepsuło się w między czasie-możemy na kogoś liczyć. Żal na dłuższą mete nie jest żadnym sposobem na życie. Udawanie, że w życiu się kogoś nie znało, po pewnym czasie staję się obojętne. Ignorowanie wzbudzanie niepotrzebnego zainteresowania do niczego nie prowadzi. Zawsze można się jakoś dogadać, mimo pewnych rozłąk, rozczarowań, żalu. Życie samo pisze scenariusz, samo wplątuję nas w czyjeś ramiona, jednocześnie powoli wysuwając nas z obecnych. Taka kolej. Oczywiście można to jakoś obejść, wystarczy trochę chęci i determinacji. Ważne,by schować swoje złe myśli, aby móc coś naprawić. Jesteśmy zabieganymi ludźmy, chcemy jeszcze wiele osiągnać. Każdy w głębi duszy nie lubi być sam. Przyjaciel nigdy nie zastąpi miłości ukochanej osoby. Podobno przyjaciela ma się na całe życie nie zgodzę się z tym oni mają też swoje sprawy, nie zawsze są. Pewne rzeczy trzeba zrozumieć. Można liczyć, ale dać też innym żyć. Nauczmy się sami iść przez życie. Sami decydować, samemu chociaż trochę powalczyć.

Mimo wszystko, ponad wszystko.