To obca ziemia, jesteś jak wróg
Zaraz czas wrócić do mojej cudownej lektury, bo stwierdzam, że niektórzy ludzie są tak bardzo pokurwieni, że nie mam słów. Mogę tolerować brak tolerancji, ale nie kiedy ktoś przekracza granice moralności ...
"[...]Co do tego szczęścia, to ja wierzę, że jest ono w nas i wcale nie trzeba go daleko szukać. Wspiera się na czterech filarach: rodzinie, zgodnej i kochającej, oraz oddanych przyjaciołach; pracy dającej satysfakcję i godne pieniądze, która jest moją pasją i bez której nie mogłabym już żyć; domu, w którym mam poczucie bezpieczeństwa i przynależności do mego małego wszechświata, pełnego ciepła i miłości, do którego chce się wracać; wreszcie zdrowia, bez którego wszystko jest niczym. Do tych czterech filarów dorzuciłabym podłogę, czyli bezwarunkową miłość ukochanego człowieka, i dach; marzenia, cele, pasje, dążenia, bez których życie traci sens i smak. Oto recepta na szczęście; znajdź swoje miejsce na ziemi, zapracuj na nie, wypełnij je ludźmi, których kochasz, i marzeniami do spełnienia, zadbaj o zdrowie, a będziesz szczęśliwa[...]"
~Przepis na szczęście
Dzięki Agnieszka za rozmowę :*. Teraz tylko jutro wytrzymać do 17 w szkole, i dwa dni 'wolnego', bynajmniej od mojej szkoły, jak pięknie..
ask.fm <=== pytać
tumblr <=== oglądać czy coś tam
Bez hipokryzji, niech inni oczy mydlą