Rozpoczęty nowy etap w życiu zaskakuje mnie z dnia na dzień. Nic już tak na prawdę nie jest takie same. Każdy dzień przypomina film w którym do końca nie idzie nic przewidzieć, bo znajdzie się ktoś kto wszystko zmieni. Dorosły świat? Dorosłe myślenie o tym co nas otacza? Może nie tak miało być, może nikt z nas nie jest jeszcze na tyle dojrzały by to wszystko zrozumieć. Nagle przestajemy myśleć tylko o sobie, pojawia się ktoś za kogo chcemy być odpowiedzialni, chcemy z tobą osobą żyć i podejmować decyzję. One wcale nie muszą być mądre. Wszyscy nazywają to miłością, mocnym emocjonalnym przywiązaniem się do drugiej osoby. Ale dla większości tych osób miłość to piękne chwilę spędzone razem, uśmiechy i czułe wyznania. A miłość jest też wtedy kiedy pojawia się problem tak wielki, że samodzielnie nie damy sobie z nim rady, wtedy kiedy nasz dzień jest szary i wtedy kiedy łzy są silniejsze od uśmiechu..
Każdy z nas chce taką osobę mieć. Nie każdy umie docenić już to co ma. Wszyscy mamy swój ideał mimo,iż każdy mówi "najważniejszy jest charakter".
Znalazłam taką właśnie osobę. Przez przypadek. Może sama się znalazła. Może to nie przypadek tylko przeznaczenie go postawiło na mojej drodze. Może taki był plan dla nas. Tak na prawdę żadne z nas nigdy się tego nie dowie.
To on nauczył mnie każdego pojęcia życia i miłości. Nauczył mnie,że nie ważne co ludzie mówią dam sobie ze wszystkim radę. Jest moim nauczycielem, narzeczonym, przyjacielem i kochankiem w jednej osobie.
W życiu najważniejsze by: kochać i być kochanym..