Dzisiejszy dzień całkiem znośny, widziałam się z Ewą, potem spędziłam sporo czasu z mamą.
Tęsknie za ludźmi, niech już wracają z Londynu :c
Wytulę was jak wrócicie :c
Jak mnie irytują ludzie, każdy kłamie. Wszyscy chcą tylko i wyłącznie swojego dobra. Mam dość udawania bycia milutką.
"Były już 22 minuty po północy, Ona siedziała na swoim łóżku i słuchała huków fajerwerków. Od pół godziny zastanawiała się nad tym czy napisać do Niego te cholerne życzenia noworoczne. Wypiła kilka kieliszków wódki, wzięła telefon do ręki i zaczęła wystukiwać: "I choć masz wyjebane... Szczęśliwego Nowego Roku ; )". Napisanie tej emotikonki zajęło jej najwięcej czasu, wysłała. Nie miała nawet pewności czy On ma jej numer. Po 5 minutach odpisał: "Dzięki i nawzajem", odpisała: "Dzięki". Miała jeszcze nadzieję, że będzie życzył jej miłego zapominania. Czekała do rana- nie napisał już nic. "