"Uczucia czasem wracają" cz. 3 i ostatnia
Każdego dnia widywali się w szkole. Oboje znaleźli kogoś na zastępstwo. Oboje weszli w toksyczne związki. Ona po prawie 2 latach dostała kosza a On nadal się męczył. Jednak wzięło ich na wspomnienia i znów zaczęli ze sobą pisać. Zaczęli żałować, że nic między nimi nie wyszło, jednakże Ona była bezsilna, bo On był nadal w toksycznym związku. Wszystko wróciło. Nie mogła nic zrobić. Mogła być jedynie oparciem dla Niego. Cieszyła się, że może Go wspierać. Obawiała się, że przyjdzie taki czas, że pęknie i to Jej przestanie wystarczać. Bała się tego momentu, a wiedziała, że kiedyś to nastąpi, bo stara miłość nie rdzewieje.