Zdjecie zrobione tuż przed przysiegą.
Ściagając pochwe bagnetu się przeciąłem... to chyba z wrażenia....
Jak zobaczyłem rodzine to mi sie tak poprzewracało w głowie że byłem szcześliwy a zarazem spiety jak skurcz , hehe
Nie macie nawet pojecia co to jest zobaczyc rodzine po miesiacu tego wszystkiego.