25 lutego 2010r.
Siemano! tutaj papur ej yo wczoraj wyprawa powrotna z L na hotelowiec przez zadupie filmiki i pou pou pou pompix. Znaleziony kot zdechły przy drodze ale czarny wiec chuj mu w dupe nawet 13 w piątek i fascynujące pytanie L "dlaczego on jest taki sztywny???" <?> pozostawmy no coment. o 18 w piwni dindas maria no i ASSia. FIrst love and paweł Krzyżanowski który w furii rozwala talerze i inne takie szklanki itp. itd. dobrze tak tej suce nie ma takiego zdradzania dziwko sama sobie na to zapracowałaś. Później nic ciekawego. Ale dzisiejszy sen o boże ASSia w dresie takim przejebanym z jakimś jebanym frajerem typowym żulem który swoją edukacje zakończył w podstawówce i mimo tego iż życie jest dopiero przed nim to i tak jest stracony i wiadomo jak skończy boże wkurwiają mnie takie typy brzydkie. Wczoraj wstawając od kompa poczułem jak praca działa na moje kolana które po dawnej zajawki z parkourem i tak są nieźle pokiereszowane a do ortopedy do szpitala nie pójde bo oni non stop są najebani i wszystko by tylko do gipsu wsadzali po gips to ja se moge isć do obi i sam se to zrobie też mi problem. No i powiedzmy że damy coś takiego
http://www.youtube.com/watch?v=RGRjjtPA0XQ i słuchać
NARAAA