Siema, eloł, joł. <3
No cóż, to w pewnym sensie taki... pożegnalny post. Usuwam fbla... ale, ale, ale... <3 zakładam nowego. xD Tak... to trochę nielogiczne... ale po prostu chce zacząć coś od nowa. Będziecie mogli mnie znaleźć na... kurczę... tak myślę nad nazwą. : D xD
Iiiip. Dżizas... czemu ja jeszcze nie mam nazwy? Cynamonowy Żul? xD No nie wiem... : o Grandma take me home! :c xD
O, już wiem. :D Jutro... gdzieś tak w południe... ewentualnie rano (mam zamiar nie iść do szkoły :D zależy też,o której wstanę xD) u góry, tam gdzie powinno się znajdować miejsce, w którym mieszkam będzie nazwa mojego New Photobloga. :D "Więc czekajcie...a się doczekacie. : >" ~ aluminiowa myśl Tysi. (Powinnam napisać ameliniowa?) chwila... o czym ja Wam tu rozmawiam? : | Mam ostatnio zaniki pamięci... to przez to ciśnienie na zewnątrz. :D Mam nadzieję... xD Mówię o jednym i zaraz zaczynam nowy temat... genialna jestem. O.o
Streszczenie dnia:
Miałam nie iść dziś do szkoły. Bo śnieg. Nie lubię śniegu. Zgłupiałam. Poszłam. Nudy. Narzekałam, że chcę do domu. Skończyły się zajęcia. Wróciłam do domu. Hurrra.
I tak oto mile spędziłam dzień. :D
Zmykam, rozkminiać, czy iść, czy nie iść, o to jest pytanie...? <3
(Oczywiście, że nie idę :D).
Zależy czy Dżasta idzie. :D
Dobra, idę... ale spać. xD
Dobranoc! :D