Ogranicz życie do podstaw.

Nieważne jak się czujesz,wstań,ubierz się i przyjdź,gdzie trzeba.

Prawie w każdym miesiącu zdarza mi się taki dzień,kiedy nie mogę dojść ze sobą do ładu.Winiłam za to hormony i zespół napięcia przedmiesięczkowego.Ale mężczyźni też miewają takie nastroje,więc to musi być po prostu ludzka przypadłość.Od czasu do czasu tracimy grunt pod nogami,a wtedy ogarniają nas myśli,w które lepiej się nie zagłębiać.Miewamy je wszyscy.Każdy skrywa w głębi duszy swoje prywatne ruchome piaski,w których czasem tonie.W takich chwilach przyjaciele i rodzina muszą nas odnaleźć i przypomnieć nam o wszystkich dobrych rzeczach,jakie już nas spotkały i jakie nas jeszcze czekają.Mnie najczęściej potrafi z nich wyciągnąć mój chłopak,moi przyjaciele,mama - ale nie zawsze. Kiedy mam naprawdę ciężki dzień,trudno mi nawet dać im znać,że tonę.W trudnych najgorszych momentach zwracam się sama do siebie.Zadaje sobie milion pytań,na których odpowiedź nie znam.Staram się analizować,moje błędne kroki.Rozmowa sama z sobą nie zawsze jest lekarstwem.Jesteśmy tylko ludźmi.Będąc otwartym,można więcej zyskać.

Przez pewien czas opracowałam prosty plan ratunkowy,przydatny w razie nadciągającej chandry : przygotuj listę alarmową osób,które zrozumieją,jak się czujesz.Nie wpisuj na nią nikogo,kto powie ci,żebyś wziął się w garść albo poda ci 20 sposobów na to,jak uciec z chandry. Niech znajdą się na niej Ci,którzy wiedzą,jakie lody,batoniki,muzyka,albo film poprawi ci humor.Unikaj ludzi złośliwych.Tego dnia nie rób nic,co nie jest absolutnie niezbędne.Odwołaj wszystko co się da.Nie podejmuj żadnych kluczowych dezycji w kwestii diety,samooceny.Trzymaj myśli na wodzy.Nie wiadomo,gdzie mogłyby cię zaprowadzić.Nie przesadzaj.Świat się nie kończy.To tylko trubulencje.Ty jesteś bezpieczna.Trafiłaś po prostu na ruchome piaski.Poczekaj.To minie.

Przyznajdę,kiedy mam ciężki dzień,kręci mnie,żeby wziąć wolne z powodu złego samopoczucia psychicznego.Zamiast tego obniżam wymagania wobec siebie na następne 24godziny.Stosuję radę mojego przyjaciela,mamy,faceta.Ogranicz życie do podstaw. WSTAŃ:staw życiu czoła w pozycji pionowej,zamiast poddawać mu się na leżąco.To daje nadzieję.PRZYJDŹ GDZIE POTRZEBA: życie polega głównie na tym,żeby znaleźć się na czas tam,gdzie cię oczekują.Żeby odnieść sukces,robisz wszystko,na co mnie dziś stać.To wystarczy,żeby odnaleźć sukces w życiu.Na gorsze dni pomogą słowa najbliższych.Postaraj się im poświęcić trochę czasu,a zobaczysz,że takie podejście znacznie lepiej pomoże ci w drodze do sukcesu.

Zawsze kiedy to robię,dzień okazuje się lepszy,niż się spodziewałam.