Mój mężczyzna,moje wsparcie,moja motywacja.
Kiedyś myślałam,że życie składa się z malutkich pagórków i dolin - tak na zmianę.przedzierasz się przez mrok i trafiasz zaraz na szczyt. Ale już w to nie wierzę.Życie nie jest takie proste,musimy dużo dać od siebie,aby coś osiągnąć,abyśmy dostrzegli pewne szczęście,bo w każdym momencie spotyka nas coś dobrego i coś złego.Niezależnie od tego,jak wspaniale układa się twoje życie,zawsze jest w nim coś złego,co wymaga pracy. I niezależnie od tego,jak fatalnie wygląda sytuacja,zawsze jest w tym życiu coś,do czego możesz dążyć.Ja znalazłam w końcu swój cel a przede wszystkim swoje marzenia.Będę z całych sił się starać,motywować i wierzyć w siebie.Wiara w siebie to podstawa.Spójrzcie na zdjęcie-o to moja motywacja.Jest to najwspanialszy człowiek na świecie,posiada wady jak każdy inny,ale to jak mi pomógł przez ostatni rok to sobie nikt nie wyobraża.Jego wsparcie,miłość oraz motywujące słowa uświadomiły mi,że życie jest za krótkie aby się tym wszystkim tak przejmować.Kocham Cię i dziękuję za wszystko.Uciekam spać,gdyż jestem po wyczerpujących zajęciach:slim figura,oraz godzinnym treningu na siłowni.Karnet zakupiony,więc działamy.
PAMIĘTAJCIE WIARA W SIEBIE.