CHCĘ SCHUDNĄĆ. CHCĘ SCHUDNĄĆ. CHCĘ SCHUDNĄĆ. I SCHUDNĘ. ZOBACZYCIE. SIĘ KURNA, ZDZIWICIE.
Jest dobrze. Naprawdę. Tylko nie mogę sobie wybaczyć, że nie mogłam jechać na Pokahontaz ;/.
Ale cóż, może za rok będę miała to szczęście, że odwiedzą Władek po raz kolejny :).
I mieć takie głośniki, żeby czuć bit pięć razy mocniej niż teraz. Marzenie.
Fajny dzień dzisiaj. Rano sms o treści "Życzę Ci baaaardzo miłego dnia, Asiu:3" i już uśmiech na twarzy. Potem zakupy. Nawet udane. Fajne koszule i bluza. Szkoda tylko mi tych spodni. Żółte spodnie, przecena, nie mój rozmiar. Kolejny powód, że trzeba schudnąć.