Siedzielismy gdzies na lawce.
Teraz dopiero zauwazylam niebo w jego oczach
I to niebo bylo zapatrzone we mnie.
Cos mowil.
Po chwili dotarly do mnie jego slowa:
-Pantera, nie musze juz chodzic na lake,
Wystarczy, ze jestes przy mnie
I popatrze w Twoje oczy...
A ja chamska i nieugieta
I zakochana w kim innym. o!.
'Gdzie jest
To niebo z Twoich oczu
Ja chce tam byc
Biegac pod Twym blekitem
Moze kiedys
[...]'
'Gdy spadalam w dol'