...

...Codzienne walki toczone we wnętrzu niszcząc to co czyni cie człowiekiem... 

Szukam lekarstwa na me wszystkie rany... istnieje takowe lecz na pewno nie znane i dziś siędząc rozmyślając ciągle myśle o jak zagłuszyć flustracje jak wyciszyć swój umysł i nie jeden osobie przyznać racje nie meczyć sumienia nie myśleć o jutrze czy to możliwe ? , nie wiem nie umiem sam na to odpowiedzieć moje mażenia są dosyć proste lecz pewnie nigdy nie zostaną spełnione pytanie proste czy ja coś czuję ? czy może tylko złudzenia mną wiodą czy moje serce zamkniete w skorupię czy to dlatego że nie mogę od tego uciec czy ktoś mi powię co mam robić teraz gdy smutek i żal mną poniewiera ... 

Czuję że daże uczuciem wielkim chciał bym to pokazać powiedzieć ,wykrzyczeć ale pytanie czy znów się sparzę ?? , czy moje życie nie może być prostrze ??  . 

Co mam powiedzieć sam już nie wiem opanować myśli nie jestem w stanie w głowie mętlik myśli rozsianę czuje nie pokój strach i to wszystko tak cały czas . 

Wstyd mi za moje nie które uczynki ... . 

W ten sposób kończe tą krótką wypowiedź , powiadam bywajcie i myślcie o sobie .