Cześć.

Dzień dobry, będę podpisywał się Pan O. Co sprawiło, że chce podzielić się swoimi myślami, doświadczeniami? Nie wiem, może to, że natłok myśli, przeglądając fora z różnymi problemami się powiększył. Możliwe, jest też to, że często spoglądam na coś z boku i mam coś do powiedzenia.. Może moje pozytywne myśli, przesłania komuś pomogą. Od czego zaczniemy? Od podejścia do życia. Z każdym postem będziemy się zagłębiać w przeróżne tematy. Podejście- podejście do życia, czy do pewnych spraw na których się skupiamy jest najważniejsze. Gdy podchodzimy do "tej sprawy" z nastawieniem, że się po prostu nie uda- macie rację, nie uda się. Przystosowujecie swój mózg do porażki. Sprawiamy, że już na starcie się poddajemy, nie walczymy o to tak jak powinniśmy, bo nasz mózg już wie, że co byśmy nie zrobili- nie uda się. Walczmy o to co chcemy osiągnąć, mogą pojawić się małe porażki, błędy. Lecz nie poddawajmy się, dążymy do celu. Gdy już będziemy tam na szczycie, widoki będą na prawdę piękne, powiecie- warto było. Małymi krokami, po wybojach z optymistycznym akcentem, lecz do celu. Idąc, klęcząc, czołgając się, ważne by iść w tym kierunku, do swojego celu. Pan O