rano musiałam wstać...na badania..;X się nie wyspałam...ale mam na to aż dwa miesiące..
mam czas żeby odpocząć..dojść do siebie...tzn bardziej moje serducho;;X całe szczęście już jest lepiej...
robimy formę...poćwiczone,..
codzienny tekst "zrób coś ze sobą,schudnij" przyprawia mnie już o dreszcze i ciśnienie +200 -.-
dlatego wyjeżdzam...chociąz chwilę zaznać spokoju...bez codziennej krytyki.
chciałabym zatańczyć jak jeszcze 3 miesiące temu... ;( ale noga po złamaniu chyba jeszcze długo bedzie dochodzić do siebie...
to męczące... ;X
życie mnie nie lubi.
Nienawidzę czasu. Zaświadcza ludzką bezsilność - obojętny, bezbarwny, nieubłagany. Biegnie. Dokąd? Po co? Nie można go ponaglić, ani zatrzymać w chwili urzeczenia.
Obiecać coś jest bardzo łatwo, ale dotrzymać tej obietnicy jest znacznie trudniej...
Inni zdjęcia: End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooolloZ myszą:* kagooolloJa kagooollo