Wróciłam, wróciłam z nad jeziora.
Wiecie co Wam powiem?
Osiem godzin i 30 minut spędziłam tylko, t-y-l-k-o z dwoma chłopakami.
Powiem szczerze, było nawet lepiej niż z grupką dziewczyn.
Jutro powtórka i tak do piątku jeździmy do Kamionek.
W sobotę rowerami do Józefowa z koleżanką, kuzynem i jego kolegą.^^
W niedziele do kina, taki sam skład.
Cały tydzień zaplanowany, ach.
No, cały tydzień spędzony z [b]nimi[/b], raj.
Dobra, idę.
Ledwo się trzymam, padam ze zmęczenia. oO
Już godzinę i kilkadziesiąt minut teraźniejsze funkcjowanie pomaga utrzymać mi kawa.==
---------------------------------------
Silbermond-1,2,3.
Tiaa, faza.^^