Dziś w nocy zadzwonił do mnie kuzyn, który nie odzywał się do mnie przez pół roku. Wcześniej nie odpowiadał na smsy, maile, ani wiadomości na fb. Oczywiście chodziło o kobietę.. złą kobietę. Powiedział, że nigdy w życiu przez nikogo nie płakał, ale tej nocy nie był w stanie opanować żalu. Ja natomiast zamiast wygarnąć Mu jakim jest dupkiem, albo wyliczyć każdą uronioną łzę, przy której Go nie było, zaczęłam Go pocieszać. To chyba jedyna rzecz, jaka mi w życiu wychodzi.
Gdy się przewrócisz, zadzwoń..
Ja Cię podniosę, otrzepię i zasadzę takiego kopa,
że z powrotem wrócisz do krainy Szczęścia.
Ale mnie tam nigdy nie spotkasz.
W końcu ktoś musi pracować, aby reszta mogła być szczęśliwa.
Baj de łej.. nie polecam terapii 'Papierosy i czekolada'.
Przez miesiąc przytyłam prawie 10kilo i nici z mojego tatuażu.
Ale piosenkę o tym tytule, jak najbardziej.
Pozdrawiam słodziutko :3
PannaMru