photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2011

In dreams.

To przerażające.

Mieć przed oczami scenę siedzących nas na ławce i rozmawiających, a raczej mnie mówiącej do Ciebie, starającego się mnie słuchać i rozumie, jak zawsze z tym Twoim charakterystycznym spojrzeniem zbitego psa, który chce by ktoś go pogłaskał, wlepionym tylko we mnie.

We mnie.

W moje jedyne w swoim rodzaju piwno-zielone oczy, delikatne usta, z pieprzykiem na górnej wardze, w mały nosek, obsiany piegami, w moje policzki, płonące żywią czerwienią, przez co zawsze wyglądają na zarumienione, w długie brązowe, pokręcone przez wiatr, pachnące jabłkami i kokosem włosy, których woń ciągle czujesz, w alabastrową delikatną szyję, kuszącą Twoje usta zapachem świeżych truskawek.

Jestem cała Twoja.

Poprawka.

Od dłuższego czasu chcesz bym była Twoja, ale tak nie jest.

Chociaż ja tego strasznie pragnę.

To przez los.

To jego wina.

To on nas ciągle od siebie oddala.

Jednak w tej wizji którą właśnie opowiadam, wydaje mi się, że w końcu zlitował się nad nami, przez co, siedzimy, tu i teraz w mojej głowie, na tej przeklętej ławce.

W końcu dochodzę do słów, które nie wiesz od jak dawna, chciałam żebyś usłyszał,  wypływające z moich ust.

Wstaję.

Podążasz za mną i robisz to samo.

Instynktownie mnie przytulasz.

Jesteśmy w próżni wytwarzającej zatrzymanie całego świata, całej czasoprzestrzeni, co było cudownym odczuciem.

Ale to mi już nie wystarcza.

Chcę WIĘCEJ!

Odsuwam się od Ciebie.

Skupiając mój wzrok na Tobie wypowiadam doskonale zapamiętane i wyuczone słowa.

Końcówka ich brzmi  " zasmakować do końca ".

Robię to.

Zatapiam się w nich.

W Twoich puszystych i miękkich ustach na ułamek sekundy.

Czuję jak cała krew przepływa przez układ krwionośny pobudzając mnie.

Ekstaza i adrenalina.

Czuję to!

 

Otwieram oczy,  Ciebie już przede mną nie ma.

Jest tylko ciemna noc i moje łózko.

Wróciłam..

Jedyna rzecz jaka mi znów pozostaje, to marzyć.

I liczyć na to, że kiedyś, któregoś dnia, kiedy otworzę oczy, Ty w końcu będziesz przy mnie stał, prwadziwy, namacalny, realny.

Świta.

Nocne, mroczne kobaltowo-szafirowe niebo, przebija uspokajający, błękit, symbolizujący, zbliżający się dzień.

Chyba pora spać księżniczko.

Warto chodź na kilka godzin odpłynąć, tam gdzie poniosą Cię Twoje myśli, marzenia i fantazje.

 

***

 

Informacje o pannalena


Inni zdjęcia: Grecka przygoda na Evii activegames12 / 03 /25 xheroineemogirlxTruck1 Polska kowalski33... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone