Bleeding love

ME

&

YOU

Powoli psychicznie wysiadam. Mam dość. Postanowiłam, że znienawidzę historię, bo za żadne skarby nie nauczę się tego gówna. Trzeba doczekać ferii, bo....

A ja się rozłożyłam. Kicham i kaszle i mam gorączkę i w ogóle jestem cała happy. Nie ma to jak wykrakać chorobę. Ale na narty i tak byśmy nie pojechali, bo śnieg znikł i nie wiadomo, czy się jeszcze pojawi. Dobrze, że jedziemy na Słowację, a nie do Polski, bo jakoś czuję, że tam jest większe prawdopodobieństwo na wykrycie istnienia zamarzniętych kryształków lodu, potocznie mówiąc śniegu.

Mam nadzieję, że jutro się będę dobrze czuć, bo muszę obciąć ten dach, przez który nie widzę świata!

Cholerna grzywka! Zanim zapuścisz to pieroństwo, to się dobrze zastanów!

A ja zapraszam na moje konto na dA. Tam przynajmniej mogę dać zdjęcia i mam gwarancję dobrej jakości i wielkości dowolnej. Freedom!

mrscritic.deviantart.com