Zosieńka juz po zabiegu!
Na 9 ja zawiozłam a o 12 czekała na mnie zeby ja zabrać do domku ^^
Narkoza jeszcze działała wiec była taka bezwładna - cała drogę spała , w domu długo tez ale juz jest ok !
Pierwszy spacer zaliczony, troszkę zjadła troszkę wypiła i spi ^^
Jutro niestety idziemy na pogrzeb ..;(
A w poniedziałek do pracy ... juz sie boje he he he
Inni zdjęcia: Nobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie... maxima24... maxima24... maxima24