Załatwiłam dziś większość spraw, które miałam załatwić. Oprócz biletów zostały mniej ważne rzeczy do załatwienia :) Ostatnie zakupy przed wyjazdem udane, niestetu najgorsze przede mną .... PAKOWANIE! za każdym razem mam z tym ogromny problem, jednak to zmartwienie odkładam na jutro. Dziś wieczór spędzę w łóżku oglądając serial, na którym i tak pewnie zasnę dość szybko. jestem padniętta... co do kolegi ze zdjęcia, byłam wprost oczarowana nim gdy go zobaczyłam, jakby to ująć... tak dziki a taki przyjazny. PRZEPIĘKNY
http://ask.fm/kaarmeel zapraszam :)