Moje szczęście chodzi, uśmiecha się, rozmawia i czasami do mnie pisze.
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
Nigdy nie myślałam, że to powiem: Twoje odejście zabolało nie wyobrażasz sobie jak bardzo.
a kiedyś serce zaboli Cię równie mocno, jak bolało mnie.; /
nie lubię dostawać smsów . dziwne , nie ? ale odkąd nie piszesz - nie interesują mnie żadne inne wiadomości .
Jestem kobietą i mam prawo mieć zły humor, bez powodu, kurwa..'
Nie żebym mówiła , że się zawiodłam czy coś , ale kurde , był ważny
'nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie..'
czy ciężko było zrozumieć, że Go już nie ma ? bardzo. czasem nawet mam jeszcze złudne nadzieje , że otworzy drzwi do domu i przytuli mnie tak bardzo mocno, mówiąc , że będzie przy mnie zawsze.
Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo ?
Kiedy patrzę na Twoje zdjęcie, nie mogę uwierzyć, że, cholera, nie jesteś mój !
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.
nie ma nic gorszego, niż zawieść się na człowieku, wobec którego miałeś największe oczekiwania ...
nienawidzę kiedy muszę czekać 30 minut aż łaskawie odpisze na mojego smsa.
oddaj mi część życia, kawałek serca, a pokażę Ci, czym jest miłość.
nie mam czasu na twoje przepraszam i proszę.
chodzę z uśmiechem na mordzie jak pajac.
by pół godziny dłużej móc patrzeć w Twoje oczy, by ramionami szczęście swe otoczyć. ; *
Który naj ?
+ dodajemy od znajomych
+ klikamy 'fajne'
10 komentarzy + 5 'fajne' = następna notka ^^,