Zdjęcie: Krasnobród. Osoby: To w białej bluzie to ja, Fryco i po prawo Dariusz. Rozmowy w przed dzień wyjazdu jak dobrze pamiętam, a może w dzień wyjazdu. Robione przez Adę. :)
Ja, Fryco i nasze lęki.
Jesteśmy pojebani.
I z tego nie da się wyleczyć.
"Najgorzej jak w pewnym momencie że gdy chcesz się spotkać z nią musisz czekać aż znajdzie miejsce w terminarzu, ale i tak potem odwoła spotkanie. :/"
Ludziom nie można ufać jeśli się ich nie zna. Nie można. Człowiek tu robi komuś na rękę, zaufa a tu zastaje wydymany i jest stratny. Ludzie, leczcie się...
'Kawa
Papieros
Reggae
I do przodzu..."
Moje nie oddam :*