bo rozśmieszyło mnie to zdjęcie :) :P
andrzejki 2010 u marty :)
było śmiesznie a więc sie sylwester powtórkowy :)
krótki opis :
kto pije angie czy maciek ? nikt.
(zamiar był taki że pije maciek ja wracam :] )
po 20min
noo angie jeden kieliszek. no dobra ale tylko 1 bo po 3 odpadam
po 2h
- no to jeszcze jeden angie ostatni bo już więcej nie mamy do picia :D
i tak oto kończy się przygoda z alkoholem :P zaczynasz od 1 mówisz o 3 a kończysz na
niepamiętnej liczbie :D
ogórki kiszone ala marta (pyyyszne konsumowane nad zlewem bo NAD DYWANEM NIE MOŻNA!),
wróżby świeczkowe (jeż
i zboczone skojarzenia marka z izą), dj, mokre stopy, hamburgery (3 szt. - po 5min
zorientowanie że 2panów zjadło po 1 i na 4 panie zostaje po 1/4 :D),
100x 'A KOCHASZ MNIE' ? wraz z nauką odpowiedzi maćka przez izę i marte :P,
jak oświadczyny - TYLKO W PARYŻU :D, rozmowy w tłoku,
podsumowując : bardzo fajnie i śmiesznie :) następnym razem
liczymy na przybycie paolki i sylwii :)
dziś : projekt na łysego - miałam zrobić dwa ale mam syndrom leniwca :)
nauka na misia - moze jeszcze zdąże :D
kartkówka u łysego - wykład :)
wczoraj :
dzień z Maćkiem :) :*
kocham :*