UniaNZUL powtarzam bez końca Gdy

NZUL powtarzam bez końca
Gdy byki szarżują jakby chcieli dotknąć słońca
Śpiew kibiców pcha ich do końca biegu
Myślimy o nich gdy trenują w śniegu
Czekamy Na sezon niczym na zbawienie
Bo gdy Unia mistrzem to marzeń jest spełnienie
Wierni kibice na stadion ruszają
Nie chcemy tam tych co wszystko w dupie mają
Walczmy, walczmy do samego końca!
Bo Unia leszczyńska to kibiców promień słońca

Ech byle do sezonu;D wszystko wokół się wali więc to jedyna kobietak która trzyma mnie przy sobie. Walczę o nią i o jeszcze jedną. Obie są ważne dla mnie. Najważniejsze w moim życiu. Obie tego nie rozumieją i obie to sobie cenią. Jedno serce w nim rozterki a najbardziej cierpią żołądek i nerki... A teraz idziemy na jednego... na litra bo szkoda na kieliszki;D