co prawda się spiekłam, ale do pięknego St Albans pojechać było warto.
miliony zwątpień, może za bardzo próbuję.
i w ogóle ostatnio zrobiłam się zbyt emocjonalna.
i tylko 8 dni dzieli mnie od Polski. nie cieszy mnie to już tak jak kiedyś...
kiedyś komuś, gdy jeszcze był Kimś, mówiłam, że tutaj jest teraz moje życie, ale nigdy to nie będzie w pełni moje miejsce na ziemi. hmm, bulszit.