oł jea, mam wakacje. koniec assignmentów, koniec egzaminów na najbliższe kilka miesięcy. chociaż powoli trzeba zacząć wymyślać temat na dissertation...
ale na razie chillout.
w menu Azja. bollywoodzkie filmy, hinduskie piosenki, no i oczywiście mój własny Azjata :)
jaki by nie był.