Dzisiaj Bonson. + kilka tekstów Bonsona z Matkiem.
Lajkujcie, komentujcie, dodawajcie do znajomych ;)
Będziemy wdzięczne ;)
Położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej.
Kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę.// Historia pewnego wieczoru.
Gdy cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia.
On już nie był tym kim wcześniej - usłyszał, zamilkł, usiadł./ Historia pewnego wieczoru.
Mieliśmy być poważni. Tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni./ Nie ma sznas.
Znów jestem sam jak palec. Już dzisiaj wiesz wpadłem powiedzieć tylko parę słów, znikam./ Nie ma szans.
Ta.. serce nie sługa przecież
I nie chce słuchać przekleństw,
I nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej./ Historia pewnego wieczoru.
Mówili, że mam w dupie dziś gdzie oddam serce
I oddaje byle gdzie a później znów mam pretensje/ Mówią mi.
Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból to piękne,
bunt przeciwko światu i całej reszcie. /Historia pewnego wieczoru.
Wielu mówi co wie a nie każdy wie co mówi
Wielu mówi co myśli i nie myśli czy to kupisz/ Mówią mi.
A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy./ Nie ma szans.
To smutne, zabiła ich ulica i miłość
I przez to nic już nie będzie jak było// ich już nie ma.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.// Nie ma sznas.
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.
I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.// Nie ma sznas.
Czuł, że ma skrzydła, może latać i nikt nie zdoła mu ich podciąć
I pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop./ Historia pewnego wieczoru.
Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć.
Nie ma szans by to mogło się zmienić./ Nie ma szans.
Poniszczona twarz i psychika dziecka,
mówili ze jedyny będzie stał tam, gdzie nikt jeszcze nie stał/ Ich już nie ma.
Nie pierdolił się, jak nie gra to nie gra,
i chuj, bo gówno to nie piękna poezja// Ich juz nie ma.
Kiedys jeszcze pojawi sie notka z cytatami Jego tracków.
Pozdro.
Pyśka.