Zaczne od wielkiego Przepraszam! za poprzednia notke. nie mialam na nia czasu, ostatnio go wogole nie mam dlatego nawet nie zagladam na photobloga ;p
szkola, praktyki, weekendy i tak w kolko ;)
Nic sie nie zmienilo, ja tez sie nie zmienilam wiec nie bedziecie mieli czego czytac, juz nawet notek nie potrafie pisac takich jak dawniej ;D
Mysle ze bede tu teraz zagladac znowu prawie codziennie ale tak tylko mysle, wkoncu wywiadowka, i wolne swieta ;) Nigdy bym nie pomyslala ze pojade na sylwestra z Zancia w dodatku w gory, zapowiada sie ciekawie ;D
chce zeby to wystawianie ocen bylo juz za tydzien, mialabym swiety spokoj nie martwilabym sie ze dostane jakas kose, w tym roku idzie mi calkiem niezle bylo by wrecz ponad norme gdyby nie nieobecnosci ;] i ogolnoklasowa wojna z wychowawca ;D coz jej wina ze nie lubi tak wspanialej klasy, ktora potrafi jej tak pojechac ze nie wie co odpowiedziec ;] Ostatki chociaz nie spedzone na zadnej imprezie byly jednak w doborowym towarzystwie z odpowiednimi trunkami i niezlymi akcjami ale to dla wtajemniczonych ;D dzieki mojemu tworczemu talentowi do malowania wlosow kolega otrzymal nowe pseudo 'eminem' nawet mi go przypomina ;D
Przede mna najgorsze dwa tygodnie szkoly wymog : dostac jak najwiecej ocen oczywiscie najlepiej pozytywnych ;) teraz kontynuuje przepisywanie zeszytu i czekam na mego wspanialego meza;* i eminema ;)
do nastepnego ;*