Powracający motyw ucieczki...
Przedział... drzwi otwiera ktoś,jakby wiedział, jakby przejrzał na wskroś
że trza mi kompana do szampana, wróć, do kilku piw...
Gdy włada mną hate, to robię escape.
Spierdala la la la la lam stąd
Nie wiem z kim właśnie piłem, ale teraz jest pusto....
i dociera do mnie nagle, nagle, nagle wtem jedno, że po to te ucieczki w ogóle są bo z daleka tak pięknie wygląda dom .