^^
fot. Dorota Mućko
Jeszcze wakacyjnie, a coo xD
Wczoraj półmetek był ;) Jaaaa cieee ..
Co tam się działo.. Super impreza nie ma co :)
Może pokuszę się o jakieś zdjęcia .. Takie ja w wersji nie końskiej :D
Hehe.. i ten DJ który latał za mną i koleżanką co chwila z telefonem i nas nagrywał..
Nie no .. Bosko <3
Wróciłam o 4 nad ranem, a o 9 wstałam i pojechałam do stajni.
Jestem geniuszem . Najlepsze - wgl nie chciało mi się spać !
Oczywiście, koń musiał pokazać swoje zdanie .. i uciec podczas drogi na pastwisko.
Ale po południu się mu odwdzięczyłam i "troszkę" na lonży pomęczyłam ..
Haa .. taka ja zła .. :D