https://www.youtube.com/watch?v=lJFkJMPO8UI&list=RDEMrkV4vSjOLr_gBmiPMDv0Bg&index=6
Słuchadło obowiązkowe! Raz na jakiś czas znajdę piosenkę, która przyprawia mnie o ciarki. Mam dreszcze na całym ciele... Najlepiej smakuje głośno, bardzo głośno.
Śniło mi się, że złapałam Cię za rękę i poszliśmy. Ten sen wraca.
Tęsknota jest rzeczą dziwną. Można tęsknić za kimś, kto siedzi metr od nas lub za kimś, kto nigdy nie był na wyciągnięcie ręki. Można tęsknić za czymś dobrze nam znanym lub nieznanym w ogóle.
Plan na ten rok mam górsko-muzyczny. Dużo chodzenia po górach i przeglądy piosenki turystycznej, koncerty w schroniskach. Jaskinie poczekają.
Miałam zrobić podsumowanie zeszłego roku, nie zrobiłam, nie chciałam. Poprzedni rok był bardzo trudny. Musiałam się nauczyć bycia z ludźmi złymi, nauczyć się wybaczać i robić więcej dla innych niż dla siebie. Bardzo chcę być dobrym człowiekiem.
Jedno z postanowień na ten rok: ja i trawa, ja i natura. Daleko od gonitwy, od gierek, od zgiełku. Dorastam powoli, by wynieść się w góry. Mój wewnętrzny włóczykij znowu się odzywa, znowu każe iść dalej.
Zdjęcie: punkt widokowy w Łapszance. Nowy rok zaczęłam takim widokiem.