photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 LIPCA 2010

gwóźdź

Wyobraźcie sobie, że gwóźdź wbija wam się w udo. Ot, tak nie ma nic innegro do roboty więc się wbija. Idziecie z tym na pogotowie- do pomocy doraźnej, a tam od osób postronnych dowiadujecie się że lekarza NIE MA, gdzieś sobie poszedł. Idziecie (troche to wasze chodzenie wyglada karykaturalne) dalej a tam was informuje dwójka ratowników medycznych, że oni tu tylko karetkami odjeżdzają, więc musicie udać się gdzie indziej. "Lekko" już zdenerwowani kierujecie swe kroki do izby przyjęć i żeby było śmieszniej zastajecie tam czterech ratowników medycznych i dwie pielęgniarki i wywiązuje się dość ciekawy dialog:

- Przepraszam, jak gwóżdź wbił mi się w udo to co mam zrobić?

- Yyyyy.... proszę się udać do pomocy doraźnej.

- Byłam Proszę Pana i nikogo nie zastałam

- Yyyy.... no to proszę trochę poczekać.

- Jak to ? To wy nie możecie nic z tym zrobić?!

- Przepraszam, ale my nie jesteśmy lekarzami.



Jakie to szczęście, że ten gwóźdź nie wbił mi się w głowę lub w szyję, bo może bym już w prosektorium leżała, chociaż i tego nie jestem pewna, bo nie miałam skierowania :)








Kocham Cie, koooocham Cie kocham Cie Polsko <3




 


 

 

 

Komentarze

asinthesky ja jestem do końca lipca w domu. ;) więc pisz jak będziesz miała czas. ;*
21/07/2010 11:53:45
bakupk czy Boguś nie powinien powiedzieć właśnie w tej scenie "wypie.dalać"?:P
11/07/2010 15:11:55