BILANS:
trochę serka wiejskiego- 80 kcal
garść makaronu z białym serem- 200 kcal
mandarynka; cukierek- 50 kcal
RAZEM: 330 kcal
a myślałam, że uda się 200... szkoda.
+ wczoraj siłownia, dzisiaj basen, jutro sobie poćwiczę w domu zamiast drugiej siłowni
Na olimpiadzie z matmy do laureta brakło mi 3 punktow, więc pojechałam obejrzeć pracę. Moja Pani od matmy znalazla trzy punky, których sprawdzjące nie zauwazyly (btw.blagam, powiedzcie mi - jak mozna NIE ZAUWAZYC, ze cale zadanie jest dobrze zrobione, tylko nie umiem dodawać i źle podałam ostateczny wynik??). Klejne nerwy, kolejne nadzieje, kolejny stres. No nic- zobaczymy (:
A z jedzeniem.. sama już nie wiem. Gubię się w tym, brakuje mi sił. Potrzebuję więcej snu i energii.
193 dzień diety.