połowa zimy, a tu poparzenie słoneczne.
tylko ja tak potrafię.
wyglądam, jakby mnie ktoś do piekarnika wsadził
tyle tego wolnego.
przed świętami tydzień, po świętach tydzień,
ferie, po feriach znów posiedzę sobie w domu.
ale nadrabiam zaległości.. w simsach, co prawda,
ale to też już coś.
udany wyjazd!