Kurde nie bede sie rozpisywac.....
a ja byłam dzis w Collegu z Moim :*
Pojechałam napisałam egzamin i przyjechałam :)
Napisałam 40 pytan w 40 minut:P:P
Mam nadzieje ze trzymaliscie kciuki :)
a potem do domu i czkekalismy na łóżka :) mamusia z tatusiem kuplili sobie łóżka elektryczne :) sa super :))
a potem poszlismy na plac zabaw a potem pojechalismy daleko i było super :) zwiedzilismy Spalding :)
Kochm jeżdzic z Tobą naprawde :*
Dziekuje Ci za dzisiejszy dzien :*
Dziekuje za perfumy :) bede mi o Tobie przypominac:)
fajne teksty leciały dzis:P alebo jak ochroniaż zamykał za nami drzwi od SpringFields :P:P
Nie nawidze pozegnan!! nie nawidze!! ale sie dzis zryczałam... ale jak bardzo.....
Bo te słowa sa dla mnie ważne :*
Nie bedzie mnie tu bardzo długooooo.....
W Polsce, wracam 24 maja ;/
a samolot mam juz o 14.35 ;/ ale mi tak smutno leciec....tak bez kogos..
jak ja wytrzymam?
Albo nasze pożegnanie które trwało ok ponad godzine:P
i cały dzien dzis spedzililismy razem cały :)) od 7.40 do 22:P ale było super :))))))
Moją Paulinke chce przeprosic za to ze nie pożegnałam sie z nią :(
Przepraszam kochanie:*
Dziekuje :*